
Pochmurno, wietrznie i chłodno ale na Burze nikt nie stawiał![]()
Goście meldują się w mocnej frekwencji. Wybija godzina 11.00 i sędzia zaczyna spotkanie.
Od pierwszych minut to właśnie goście ruszają do ataku. Pod naszą bramka z minuty na minutę robiło się coraz groźniej a stojący w bramce Pawlowski Michal wiele razy musiał interweniować. Warto zaznaczyć że drużyna GKSu na nasze szczęście wiele razy pudłowała lecz nagle wykorzystują nieporozumienie w strefie obronnej Dębiny i z pięciu metrów zdobywają bramke
0-1
Zawodnicy naszego zespołu po stracie bramki zaczęli grać inną piłkę, starając się przy tym wykonywać wszystkie zalecenia trenera. Częstsze wizyty w polu karnym gości zaczęły przynosić efekty, obie drużyny wreszcie wymieniały się cieszącymi oko akcjami a nie jak do tej pory tylko w natarciu ekipa GKSu. Wreszcie pod koniec pierwszych 45 minut to właśnie goście poczuli się za bardzo pewnie i nadziali się na niespodziankę. Po przejęciu piłki w obrębie szesnastki, Bartek Szostek zagrywa do Piotrek Jarecki , ten natychmiast wypuszcza Eryk Eryk Wrona i młody pomocnik sam na sam z bramkarzem……trafia w bramkarza lecz tuż za Erykiem był asekurujący napastnik i mocnym strzałem trafia do celu
Zaderei Andrii i mamy remis 1-1![]()
Jeszcze przed końcem pierwszej połowy goście mogli objąć prowadzenie ale sędzia użył gwizdka sygnalizując przerwę. Czekamy na drugą połowę……
W przerwie trener Rafal Zabawka dokonuje zmiany i boisko opuszcza współtwórca wyrównującej bramki Eryk Wrona a w jego miejsce wchodzi napastnik.
Druga połowa zaczęła się iście bliźniaczo jak początek meczu. Po około 5 minutach Burza zaczyna show![]()
![]()
Wiktor Oleksy napędza drużynę, wraz z Łukaszem Smorąg częściej dają okazję napastnikom do zdobycia bramki. Ekipa GKSu zaskoczona, Damian Szostek wraz z Kacper Kozdrowski szarpią skrzydłami i po ich świetnej akcji mamy rzut rożny. Dobra wrzutka Andrzeja wprost na głowę kapitana Piotr Grzywaczewski i w zamieszaniu obrońca gości ewidentnie zagrywa ręką…..wapno……
Goście próbują bronić sytuacji lecz bardzo blisko był sędzia który dziś naprawdę stanął na wysokości zadania. Cała drużyna jednogłośnie zaczęła krzyczeć Mario,Mario twoja. Słychać było okrzyki takie same od trenera i nawet licznie zebranych kibiców naszego klubu.
Cała drużyna podbiegła do Mariusza aby dodać mu więcej wiary i pewności. Sędzia daje sygnał i Mariusz Mosiej mocnym strzałem daje swojej drużynie prowadzenie. Radość ogromna a co warto wyróżnić to sam gest strzelającego, gdzie po strzelonej bramce szybko podbiegł do kolegi z drużyny Igor Oleksy który z powodu złamanej nogi oglądał i kibicował zawzięcie swojej Burzy![]()
![]()
![]()
Ekipa gości zdziwiona sytuacją i dokonuje zmiany. Czy były one trafne????? Zapewne dały więcej energii natomiast jakość spadła bo w 4 sekundy pukać 3 razy w słupek to samo o sobie mówi. A nasza ekipa spod Słowianina jakby nie ten zespół, akcje za akcją. Obrońca Tomasz Oleksy przejmuje piłkę i natychmiast uruchamia Andrii i Mariusza,sedzia przerywa bo na spalonym był Mario
Trener dokonuje kolejnej zmiany w naszym zespole a boisko opuszczają Łukasz Smorąg i Kacper Kozdrowski którzy resztkami sił schodzą z boiska. Widać było że zostawili 110% własnego zdrowia. Tego nie da się im zarzucić. Cała Dębina oklaskuje i dziękuję za walkę. Wchodzi świeża krew, młody Konrad Gniewek i Patryk Kulinski![]()
Obaj zawodnicy mają jasny przekaz od trenera, zrobić robotę i zostawić serducho na boisku. Patryk na świeżości blokuje i przeszkadza w środku pola. Sędzia dolicza 4 minuty a goście na oparach rwą się do remisu. Taktyka trenera nie poszła w kukurydzę i kolejny raz goście dostają lekcje pokory bo piłka po rzucie różnym trafia pod nogi Tomka, ten sprytnie wymienia podania z synem i widząc czającego się Mariusza, mocno zagrywa w środek boiska. Mariusz widząc wbiegajacego w szesnastke Konrada, podaję płasko a bramkarz gości fauluje młodego pomocnika naszego zespołu, no i coooo…..wapno ![]()
![]()
Kibice i cała ławka wstają. Kapitan podbiega do Mariusza i ściskając go mówi-.Zrób to, cała drużyna wierzy w Ciebie-. Sędzia przed wykonaniem poucza wszystkich że nie ma dobitek bo po strzale kończy mecz.
Ławka Dębiny stoi przy lini, kibice stoją, nawet Igor Oleksy mimo bólu podszedł pod linie. Sędzia wyraża zgodę na wykonanie a Mariusz czując wzrok swoich kolegów, całego klubu i kibiców ustawił piłkę. Pełne skupienie i……..Cała Dębina na boisku![]()
poza Mariuszem który ponownie pobiegł do kolegi, Igor nie krył wzruszenia. Mamy to![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Trener Rafał Zabawka:
Gratulacje należą się wszystkim, całej drużynie. Pozwolę sobie na szczególne podziękowania dla zawodników którzy nie wystąpili, Mateusz Osłów , Oskar Król, Grzegorz Lipiński , Dmytro Marchuk , Damian Ambroży![]()
![]()
Jestem bardzo dumny z moich chłopaków i widzę że ta drużyna nabiera czegoś więcej niż tylko chęci do gry. Dziś pokazali że zostawiając serce i walcząc do końca są właśnie niebezpieczną drużyną. Pomimo wysokich porażek, absencji i różnych problemów, dalej wierzyli w sukces. Dokonali tego tylko dzięki swojej ciężkiej pracy na treningach. Grając jak dziś z bardzo dobrą drużyną GKSu Dziadowa Kłoda udowodnili nie tylko mi ale przede wszystkim sobie że każdy z nich jest wartościowym zawodnikiem. Cieszy mnie każdy mecz ale najażniejsze są takie w którym moja drużyna walczy całe 90 minut bo wtedy wiem że każdy z nich oddaje siebie w 110% dla klubu. A jeśli chodzi o przebieg meczu pod względem sędziego to nie mam zastrzeżeń. Także pozytywnie oceniam pracę tego akurat arbitra i dodam że w tym sezonie już się spotkaliśmy na boisku. Na koniec chce podziękować wszystkim kibicom![]()
![]()
![]()
Prezes Szczepan Szafran :
Wooow ![]()
![]()
Co mogę dodać więcej??? Ogromne gratulacje za wysiłek włożony w dzisiejszym spotkaniu i za walkę do końca
Osobiście chciałbym także powiedzieć że wciąż czekamy na pozostałych zawodników którzy leczą kontuzje, między innymi Bartek DądaGrzegorz ZabawkaPawel ZvbkaSławek Maliszewski . Panowie,cała Burza Dębina na Was czeka![]()
Myślę że ten dzisiejszy wynik doda jeszcze więcej rywalizacji w zespole bo patrząc na chłopaków mogę śmiało powiedzieć że każdy z nich mógłby wystąpić od początku meczu. Cieszy mnie fakt iż tyłu zawodników gra w naszych strukturach lecz jak wrócą piłkarze po kontuzji to owa rywalizacja nabierze większej jakości. Życzę wszystkim właśnie takiego podejścia jakie zaprezentowali nam dziś nasi zawodnicy. Jeszcze raz GRATULUJE![]()
![]()
Dziękujemy prezesie, dziękujemy trenerze i dziękujemy Wam zawodnicy za dawkę super emocji i za Radość którą możemy się teraz wspólnie podzielić. Kibicom dziękujemy także i zachęcamy do dalszego wspierania klubu spod Słowianina ![]()
![]()
![]()
![]()
Drużynie GKSu Dziadowa Kłoda dziękujemy za dobre zawody i życzymy powodzenia w dalszych zmaganiach ligowych.
